Immunoterapia
Dwa tygodnie temu byłam na dwóch konsultacjach u innych onkologów, w Gdyni.
Zaproponowano mi nowe leczenie immunpterapie. Po tym jak dowiedziałam się że mam zajętą całą wątrobe i nacieki na pęcherza,pomyślałam że już nie mam na co czekać to może być ostatnia szansa na dłuższe życie 😊💪 . W piątek 27.04
Pani doktor dała mi długi kewstionariusz na czym będzie polegało leczeniu ,podpisałam dokumentacje , pierwsze badania mam 17 maja :-)) które będą wysłane do USA .
Bardzo się ciesze że zmieniłam onkologa i będę miał częste badania .
Zaproponowano mi nowe leczenie immunpterapie. Po tym jak dowiedziałam się że mam zajętą całą wątrobe i nacieki na pęcherza,pomyślałam że już nie mam na co czekać to może być ostatnia szansa na dłuższe życie 😊💪 . W piątek 27.04
Pani doktor dała mi długi kewstionariusz na czym będzie polegało leczeniu ,podpisałam dokumentacje , pierwsze badania mam 17 maja :-)) które będą wysłane do USA .
Bardzo się ciesze że zmieniłam onkologa i będę miał częste badania .
- Wczoraj 1.05 byłam w szpitalu poraz 6 dostałam wysypki , lekarka wypisała kroplówki , mój port wczoraj niechciał mi pomóc i był mały problem, dostałam też zastrzyk w pośladek recepta i do domu
Bardzo dobrze, że zmieniłaś onkologa.Teraz tylko modlić się, żeby nowa terapia przyniosła efekty.
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię mocno ❤
Trzymam mocno kciuki za to by nowa terapia zadziałała jak najszybciej i jak najskuteczniej! Przesyłam wiele dobrej energii i ciepłych pozdrowień. Kasia
OdpowiedzUsuńKarolinko, na Twój blog trafiłam przypadkiem ok 3 miesiąc temu. Przeczytałam cały... I z niecierpliwością czekam na Twoje wpisy, a szczególnie ten, w którym napiszesz, że stan Twojego zdrowia polepsza się!!! Czekam na zdjęcie, na którym będziesz śmiała sie ze szczęścia, bo będziesz czuła się zdrowiej!!! Gorąco wierzę że tak będzie!!!! Podziwiam Ciebie i Twojego Synka, jak dzielnie walczycie dla siebie nawzajem. Podziwiam Rodziców, bo nie jest łatwo patrzeć na własne dziecko, które zmaga się z grypą, a co dopiero z taka chorobą. Ściskam Was gorąco...
OdpowiedzUsuńKarolina, podziwiam Cię za ogromną siłę w walce z chorobą. Na blog trafiłam przypadkowo. Teraz wchodzę codziennie i wierzę że wyjdziesz z tego zwycięsko!!!!!! Proszę jeśli masz siłę poczytaj o hipertermii i fundacji alivia, ktora realnie wspiera w chorobie nowotworowej. Jesteś dla mnie wzorem
OdpowiedzUsuńJestem sercem, myślami i modlitwą z Tobą!!! Wiem że Ci sie uda, wierzę w to szczerze!! Pozdrawiam serdecznie, Asia :-)))
OdpowiedzUsuńTrzymamy tu wszyscy kciuki za Ciebie ❤❤❤❤❤
OdpowiedzUsuńKochani wlasnie sie dowiedziałam od wczoraj stan Karoliny bardzo sie pogorszyl. Juz nie odpisuje ani nie odbiera tel. Rodzina poinformowała ze kto chce moze sie pozegnac z Karolina.
OdpowiedzUsuńOstatnio pisalam,ze stan Karoliny sie pogorszyl.Niestety Karolina odeszla do domu Pana.Pokoj jej duszy.
OdpowiedzUsuń